Grudniowy czas cz.4. Jak nie dać się zwariować, czyli konsumpcjonizm w okresie przedświątecznym.

By | 18 grudnia Leave a Comment
Ostatnio stojąc w kolejce, nomen omen, do sklepowej kasy, usłyszałam pewną anegdotkę, że teraz 
to zamiast w żłobie Dzieciątko powinno narodzić się w wózku sklepowym. Spojrzałam zaciekawiona na dystyngowanego pana w podeszłym wieku, nie wdając się w żadne konwersacje, bo jakoś nie zwykłam udzielać się społecznie w takich dyskusjach. Jednak te słowa zapadły mi w pamięć. Bo czyż ten pan nie miał racji? Otóż niestety miał. Coraz częściej dajemy się porwać zakupowemu szaleństwu, a liczba kampanii reklamowych docierających do nas zewsząd już od miesiąca listopada, przypominająca o tym magicznym czasie, w trakcie którego nie możemy się obyć bez wszelakich rzeczy, jest wręcz niezliczona. Teraz nawet reklama frytek z sieci fast foodów przypomina ich kształtem choinkę, już pędzi do nas Mikołaj saniami wypełnionymi magicznym napojem, a znany 
i lubiany, polski wybitny aktor, umila nam swym, reklamującym pewną sieć telekomunikacyjną, głosem, czas lepiej i częściej niż bożonarodzeniowe kolędy. 

odcienie kobiecości blog konsumpcjonizn w okresie Świąt 

Ten wpis nie jest żadną nagonką na taki stan rzeczy. Teraz takie czasy. Sama zresztą lubię większość reklam. Są wyjątkowo optymistyczne i nastrojowe. Tym wpisem chcę Wam tylko przypomnieć, 
by nie dać się wplątać w machinę konsumpcjonizmu. 
Do Świąt zostało nam tylko 6 dni. 6 dni wytężonej pracy, przygotowań, oblężonych sklepów, tłumów przed kasami, nerwówki, i, wbrew temu co chcą nam zaoferować hipermarkety puszczając 
z głośników christmas'owe przeboje, wyjątkowo nieświątecznej atmosfery i pośpiechu. Coś, czego nie lubię. Pamiętajmy, że za sklepową kasą jest człowiek, który też chce te Święta przygotować 
i obchodzić. Zatrzymajmy się na chwilę i tak nie pędźmy.

odcienie kobiecości blog konsumpcjonizn w okresie Świąt 

Przecież oczywistym jest, że chcąc pięknie przeżyć Święta, musimy zadbać o ich piękną oprawę, zakup produktów spożywczych, dekoracji, prezentów. Mając to na uwadze można zadać sobie zasadnicze pytanie: czy konsumpcjonizm jest czymś złym? Otóż, według mnie, nie. 
Jednak warto zawsze pamiętać o istocie Świąt i nie dać się zatracić w gonitwie za karpiem. A zasada "zastaw się, a postaw się" niech nie będzie celem naszych Świąt. 

odcienie kobiecości blog konsumpcjonizn w okresie Świąt 

Co zatem zrobić, by nie dać się zwariować w tym czasie przedświątecznej gorączki? Sporządź przed wyjściem na świąteczne zakupy listę sprawunków. Taką skrupulatną, przemyślaną i dobrze opisaną. Wpisz na nią jednak tylko te rzeczy, które są Ci niezbędne, i które wiesz, że wykorzystasz. 
Bo przedświąteczny czas to początek wyprzedaży i bardzo łatwo dać się namówić na produkty, które rzuci się w kąt. Ściśle zatem przestrzegaj listy błądząc wśród sklepowych półek :). 
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i sama rozpoczynam sporządzanie świątecznej listy sprawunków.
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: