Pomimo ogromnej radości i euforii z założenia bloga, staram się zachować zdrowy dystans do tego projektu. Uważam, że najgorzej mieć słomiany zapał. Dlatego zanim podjęłam ostateczną decyzję
o rozpoczęciu pisania bloga i nim się zaangażowałam, a jak się angażuję daję z siebie 100%, zadałam sobie 6 podstawowych pytań, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto.
1. O CZYM BĘDZIE BLOG ?
To zasadnicza kwestia w wyborze rodzaju bloga. Postanowiłam, że stworzę przyjazne miejsce
o różnorodnej tematyce, którego wspólnym mianownikiem będą życiowe sprawy kobiet. Idąc
za ciosem, blog został podzielony na zasadnicze części:
o różnorodnej tematyce, którego wspólnym mianownikiem będą życiowe sprawy kobiet. Idąc
za ciosem, blog został podzielony na zasadnicze części:
- life style, czyli moje spojrzenie na obecne trendy w modzie, nowinki pielęgnacyjno urodowe, przewodnik po odkrywanych zakątkach w trakcie podróży oraz subiektywny przegląd kultury, czyli książki, filmy, muzyka, teatr, kino i inne;
- home style, a więc moje myśli i spostrzeżenia na temat wystroju i aranżacji wnętrz, szybkich, ale jakże skutecznych metamorfoz w mieszkaniu, dekoracji, DIY, oraz nowinek i pomysłów związanych z ulepszaniem i poprawą funkcjonalności w domu. Czyli porady "Nieperfekcyjno Perfekcyjnej Pani Domu";
- healty life, czyli jak zdrowo żyć. Proste przepisy na zdrową kuchnię, domowe porady zaczerpnięte z najlepszej skarbnicy wiedzy, a więc babcine sposoby na prawie wszystko oraz własne postanowienia, sugestie i motywacje w byciu fit. Bo może problem niewielki ale fajnie byłoby osiągnąć figurę sprzed okresu ciąży;
- parenting, czyli macierzyństwo w pełni tego słowa znaczeniu. Jako mama przebywająca obecnie na urlopie wychowawczym i w pełni oddająca się urokom małego dziecka, nabyłam doświadczenie, wiedzę i umiejętność tak podzielnej uwagi, że najlepszym filozofom się to nie śniło.
Zawód housemanager'a, jaki obecnie wykonuję jest chyba jednym z najbardziej odpowiedzialnych
i pracochłonnych. Dniówka nie kończy się o 16, nie masz 26 dni urlopu w ciągu roku, w trakcie których robisz co chcesz, z dala od wszelkich obowiązków, Twój osobisty Prezesik w postaci ukochanego Brzdąca nie jeździ na dalekie delegacje, ale to nie zmienia faktu, że tej roboty, w tym momencie życia, nie zamieniłabym na inną. Więc czy pogodzę pisanie i wszelkie organizacyjne sprawy związane z blogiem? Jasne. Jak nie ja, to kto? Przecież My, Kobiety, mamy w sobie te magiczne umiejętności robienia tysiąca rzeczy jednocześnie, wszystkie z równą precyzją, zaangażowaniem
i determinacją.
3. JAK NAZWAĆ BLOGA ?
Masa pomysłów. Nawet mojemu kochanemu Mężowi dałam się wykazać w tworzeniu nazwy. Ostateczna decyzja- ODCIENIE KOBIECOŚCI. Bo przecież życie każdej z Nas ma wiele różnych odcieni.
4. JAKĄ PLATFORMĘ INTERNETOWĄ WYBRAĆ DO STWORZENIA BLOGA ?
Z tym miałam największy problem. Rozważałam platformę Blogger.com oraz WordPress.com. Wybrałam tę pierwszą. Wydaje mi się być przejrzysta, łatwa w obsłudze i dostępności. Ale czas pokaże, czy podjęłam słuszną decyzję.
5. CO BĘDZIE ZE ZDJĘCIAMI ?
Jak wszem i wobec wiadomo, zdjęcie, obok treści zamieszczanych na blogu, jest wyznacznikiem jego sukcesu. Stąd chwilowe wątpliwości czy podołam, bo fotografia nigdy nie była moim największym hobby. Raczej wolałam stać po drugiej stronie obiektywu. Ale skoro prowadzenie bloga daje możliwość zamieszczania zdjęć ze sobą w roli zarówno modela, jak i będąc ich autorem to voila,
o to kolejne wyzwanie, które przede mną stoi.
o to kolejne wyzwanie, które przede mną stoi.
6. CO INNI POWIEDZĄ ?
Choć nie należę do osób, które nad wyraz zamartwiają się "co inni o mnie powiedzą" i raczej jestem
z charakteru ekstrawertykiem, od jakiegoś czasu zauważyłam, że wiele spraw raczej pozostawiam dla siebie. Niezbyt chętnie dzielę się swoim życiem na FB, o innych portalach społecznościowych nie wspomnę :). Czy czas to zmienić? Nie, raczej dalej chcę zachować swoją sferę prywatną, ale uważam, że fajnie jest się dzielić swoimi spostrzeżeniami, planami, zamierzeniami, by inspirować zarówno siebie jak i innych. U mnie to działa. Często sięgam po takie rozwiązania. Bo lepiej wzajemnie się motywować, by żyć kreatywnie i z pasją.
0 komentarze: