Dzisiejszy wpis dedykuję nie tylko uwielbiającym zakupy, ale przede wszystkim tym, którzy lubią się fajnie ubrać, nie wydając przy tym fortuny, a i niekoniecznie chcą spędzać godziny w centrach handlowych w gąszczu wieszaków. Przy okazji letnich wyprzedaży ( wpis znajdziecie tutaj ) podzieliłam się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat zakupów.
Pewnie gdybym bloga prowadziła kilka lat temu tematy z kategorii fashion byłyby wiodącymi. Teraz trochę priorytety się u mnie zmieniły, co nie znaczy, ze garderoba w szafie nie ewoluowała. Wręcz przeciwnie, staram się nadążać za trendami zarówno damskimi, męskimi, jak i dziecięcymi. Ale nie gonię ślepo za modą. Zasadniczą zmianą jest także podejście do zakupów. Staram się kompletować szafę tak, by tworzyć praktyczne zestawy ubraniowe. Inwestuję w dobrej jakości bazę ( topy, t-shirty z serii basic) oraz w ponadczasową kolorystykę ( niech żyje biel, czerń, szarości i beże), która
w połączeniu z akcentami kolorowymi nadaje stylizacjom charakteru. Stawiam jednak przede wszystkim na jakość materiałów.
Dlaczego ten wpis? Ponieważ kończą się wyprzedaże. Czas, kiedy można za naprawdę rozsądną cenę nabyć fajne ubrania i różne akcesoria. Można je nabyć nie wychodząc w domu.
Odkąd zaczęłam bardziej zarządzać własnym czasem jest mi po prostu go szkoda tracić na przebieżki po galeriowych pasażach. Stałam się wielką fanką e-zakupów. Mam to szczęście, że tylko kilka razy zdarzyło mi się zwrócić lub reklamować zakupiony towar. Bo dodam, że stałam się wybredną konsumentką.
Ale takie zakupy to często łut szczęścia, czy dana rzecz będzie zgodna z naszymi oczekiwaniami
i czy się nie rozczarujemy. Dlatego na takie zakupy decyduję się w znanych z dobrej jakości
i dobrego podejścia do klienta sklepów, takich jak sieciówka np. Zara.
ZALETY E-ZAKUPÓW?
1. Oszczędność czasu. Coś, co każdy sobie ceni i nie trzeba się rozpisywać w tym temacie.
A aktywna, zabiegana matka w szczególności docenia takie rozwiązanie.
2. Możliwość szybkiego porównania produktów w różnych sklepach. Większość sklepów ma w swej ofercie sklep internetowy. Dzięki temu można szybko porównać aktualną dostępną ofertę z kilku sklepów. Nie trzeba jeździć do ościennych miast w poszukiwaniu czarnego t-shirtu.
3. Spokojne przymierzanie ubrań w domu, w naszym obiektywnym i prawdę mówiącym lustrze. Nie lubię w sklepach efektu slim, czyli luster wyszczuplających.
4. Dokonywanie zakupów o każdej porze. No właśnie, najczęściej wrzucam produkty do internetowego koszyka o porach, kiedy stacjonarne sklepy są już nieczynne. Mam wtedy chwilkę wolną i na spokojnie analizuję nasze aktualne potrzeby.
5. Kupowanie konkretnego towaru. Odkąd zaczęłam kupować przez Internet, staram się bardziej konkretyzować potrzeby, nie kupuję przypadkiem, ale kiedy potrzebuję i co potrzebuję. Nie kuszą mnie dodatkowe, zawsze w promocyjnej cenie rzeczy, które są normalnie przy sklepowych kasach.
Wszystko wydaje się więc być naprawdę fajne. Jak dla mnie same zalety. Lecz by czerpać pełną satysfakcję z otrzymanego zamówienia i nie być rozczarowanym należy być świadomym konsumentem. Na co zatem zwracać uwagę wybierając opcję ubraniowych e-zakupów?
SPRAWY ORGANIZACYJNE
1. Wybierajmy znane sklepy, sieciówki, by uniknąć wszędobylskich na rynku oszustów. Jeśli decydujesz się na zakup od nieznanej Ci dotąd firmy, osoby prywatnej lub poprzez jakieś aukcje, poczytaj opinie na ich temat, znajdź wpisy na portalach społecznościowych lub forach tematycznych, wygoogluj w CEIDG ( Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) lub na stronach KRS ( Krajowy Rejestr Sądowy) czy taka firma faktycznie istnieje.
2. Czytajmy Regulamin sklepu. Przed realizacją zamówienia musisz kliknąć "Zapoznałam/em się
z regulaminem", poświęć więc minutę na jego treść. Zawarte w nim prawa i obowiązki zarówno sklepu jak i klienta jasno określają nasze ewentualne możliwości roszczeniowe.
3. Zwracajmy uwagę na oferowane formy płatności. Najczęściej są to dotpay, przelewy 24 lub inne przenoszące nas automatycznie na stronę naszej bankowości elektronicznej. Przy większych kwotach, jeśli jest taka opcja, decyduję się jednak na formę "za pobraniem".
4. Koszty dostawy. Najczęściej powyżej określonej kwoty ( 150zł- 200zł) sklepy oferują darmową przesyłkę zamówienia pod wskazany adres. Często, bez względu na wartość zamówienia oferują także darmową przesyłkę do najbliższego sklepu stacjonarnego. Pamiętaj, że jeśli niewielką kwotę Ci brakuje do darmowej przesyłki na domowy adres, to zamiast płacić 9, 15 zł za kuriera ( lub innej stawki wg sklepu) dobierz po prostu jakiś drobiazg w tej brakującej kwocie dla siebie :).
5. Zapoznaj się z warunkami zwrotów i reklamacji. Zakupy przez Internet często są jednak kupowaniem "kota w worku" i warto się ubezpieczyć na taką ewentualność :).
SPRAWY PRAKTYCZNE, CZYLI JAK WYBRAĆ PASUJĄCE, ŁADNE UBRANIA?
1. Zwracam uwagę na fason. Każdy z nas ma określony typ figury i nie we wszystkim nam dobrze. Staram się tak kupować, by podkreślić to co chcę, a tuszować mankamenty. Odpowiedni fason ubrań pozwala nam zachować właściwe proporcje ciała.
2. Kolor. To temat rzeka. Każdy ma pewnie określoną gamę odcieni, w której się dobrze czuje
i dobrze wygląda. W zależności od typu urody, obowiązującemu zawodowemu dress- code, indywidualnych preferencji, szukajmy najwłaściwszych dla nas kolorów. Jestem fanką stonowanych kolorów. Biele, czerni, szarości przełamane kolorem tworzą ponadczasowe zestawy.
3. Materiał. O ile fason i kolor jesteśmy w stanie zobaczyć patrząc na zdjęcie danego ubrania, o tyle składu materiałowego należy szukać w dodatkowych zakładkach lub odnośnikach. Warto się zapoznać z jakiego tworzywa wykonane jest ubranie oraz z zasadami jego prania i konserwacji.
Staram się decydować głównie na naturalne włókna, takie jak wełna i bawełna. Lubię także wiskozę
(syntetyczny materiał ale otrzymywany z naturalnych włókien). Odradzam kupowanie ubrań
ze sztucznych tworzyw. Są bardziej trwałe, sprężyste i często tańsze ale są niehigieniczne bo skóra nimi odziana nie oddycha.
4. Rozmiar. Często kupujemy wg przyzwyczajeń i zaniżamy sobie skalę. Zwracajmy więc uwagę na tabele rozmiarowe. Każdy sklep ma bowiem różną rozmiarówkę.
5. Przybliżam zdjęcie danego produktu. Oczywiście dopiero po otrzymaniu zamówienia można dokładnie przyjrzeć się szczegółom, takim jak obszycia, guziki, szwy, podszewka i inne detale, ale już przybliżając zdjęcie można wstępnie określić "na oko" stan towaru.
6. Po otrzymaniu zamówienia starannie przymierzam, wykonując, w zależności czy to bluzki, koszule, żakiety, czy spodnie, sukienki czy spódnice, skłony, przysiady oraz parę kroków, by móc ocenić wygodę i funkcjonalność danego ubrania.
7. Akceptuję lub zwracam ubranie. Po konsultacji lub własnej ocenie, decyduję czy dany produkt mnie satysfakcjonuje i spełnia moje oczekiwania. Jeśli zamówienie jest zgodne ze stanem faktycznym - super. W przeciwnym razie oddaję towar wg warunków zwrotów danego sklepu.
Mam nadzieję, że nieco przybliżyłam Wam temat e-zakupów. A aktualna końcówka wyprzedaży to najlepszy moment na takie e-eksperymenty :).
0 komentarze: