9 sposobów na jesienną chandrę

By | 01 października Leave a Comment
Jesień jest tą porą roku kiedy odczuwamy spadek formy. Brak słońca, coraz krótsze dni, spadek temperatur, wirusy. Stąd często nasze samopoczucie jest, delikatnie mówiąc, kiepskie.
Ale przecież można temu zaradzić. Przedstawiam Wam, obiecane w poprzednim wpisie, 9 moich sposobów na poprawę jesiennego nastroju.
1. WYJDŹ NA ŚWIEŻE POWIETRZE!
Pomimo nawet niesprzyjającej aury warto się cieplej ubrać i wyruszyć na spacer. Nawet krótki spacer, głęboki wdech świeżego powietrza pozwala się oderwać od codziennych spraw, pozytywnie nastraja. Jeśli naprawdę ciężko Ci wygospodarować choćby chwili, by w natłoku zajęć wyskoczyć  na 20 minutowy spacer, to w drodze do/z pracy, do/z domu, zatrzymaj się na chwilę, usiądź na ławce choćby na 3 minuty, wycisz się i weź głęboki oddech. A może jednak znajdziesz czas na np. sport 
na świeżym powietrzu?
2. SPOTKAJ SIĘ Z PRZYJACIÓŁMI!
Nic tak nie poprawia humoru jak odprężające spotkanie z przyjaciółmi. Plotki, rozmowy, wymiana poglądów w miłej atmosferze można wręcz potraktować jako jesienną formę psychoterapii :).

3. SŁUCHAJ POZYTYWNEJ MUZYKI!
Od dawna wiadomo, że muzyka łagodzi obyczaje, a więc dlaczego ma nie łagodzić skutków jesiennych smutków? Ważne jednak, by były to przyjemne dla ucha, pozytywne wibracje. Dla mnie na ten czas idealnymi do posłuchania wykonawcami są m. in. Michael Buble, Maria Mena, Meghan Trainor, Mela Koteluk, Caro Emerald. 
 

4. OBEJRZYJ FAJNY FILM!
Dla każdego coś innego, czyli mowa o preferencjach filmowych i serialowych. Dla mnie najfajniejszą odskocznią jest lekki i odprężający film. Jako fanka "Seksu w wielkim mieście" oraz "Dziennika Bridget Jones" i innych tego typu projektów, szukając szybkiego sposobu na poprawę nastroju, biorę popcorn lub inną przekąskę i zasiadam w wygodnym dresie, pod kocem, z lampką czerwonego wina i oddaję się seansowi. Relaks na całego. 

5. ZADBAJ O DIETĘ!
O tak, to bardzo ważny aspekt, wpływający na stan naszego samopoczucia. W jesienne, pochmurne dni, kiedy nasz organizm jest bardziej narażony na wirusy, ważne jest by wzbogacić naszą dietę 
o produkty posiadające cenne witaminy i mikroelementy, jak magnez, cynk i potas. 
Dodatkowo, by poprawić sobie humor, warto pamiętać o "odżywianiu" hormonu szczęścia- serotoniny. Jak? Odrobina gorzkiej czekolady, brązowy ryż, pełnoziarnisty makaron- czyli zdrowe węglowodany. 
Ponadto, by zadbać o nasz układ immunologiczny, ważne jest dostarczenie odpowiedniej ilości kwasów Omega, a więc pamiętajmy o rybach. To może być nasz naturalny antydepresant. 

6. ZADBAJ O NASTRÓJ W DOMU!
Odpowiedni nastrój w domu także ma bardzo duży wpływ na nasze samopoczucie. Dlatego tak ważne jest zadbanie o każdy szczegół, nawet najdrobniejszy. Przytulne światło, miłe dla oka i dotyku pledy, świeczki, odpowiednia kolorystyka, wrzosy i inne jesienne rośliny w donicach na parapetach. To wszystko wpływa na domową atmosferę. Stwórz przyjazne miejsce dla siebie i innych. Azyl na te gorsze dni.
 

7. AROMATERAPIA!
Węch jest jednym ze zmysłów pobudzających nasz organizm. Dlatego tak ważne jest dostarczanie mu przyjemnych, kojących bodźców . Baw się zatem zapachami. Wybierz najprzyjemniejsze dla siebie. Jesień to pora, kiedy letnie, delikatne zapachy perfum z nutą cytrusów, lekkich kwiatów warto zamienić na bardziej dojrzałe, wyrafinowane i głębsze zapachy z nutą orientu, przypraw, zapachem paczuli i drzewa sandałowego lub opium. 
Jeśli lubisz, spraw by w Twoim domu również unosiła się woń olejków eterycznych. Mam jednak na myśli te naturalne, których zapach unosi się z podgrzewanego kominka, a nie ze sztucznych tworów typu Brise :).
8. DOBRA KSIĄŻKA NA DOBRANOC!
Jesienne, coraz dłuższe wieczory są najlepszą okazją do nadrobienia czytelniczych zaległości. Przy kubku gorącej herbaty z sokiem malinowym warto oddać się lekturze. A może samemu masz ochotę przelać swe myśli na papier? Albo chociażby na bloga? Przemyśl to :).

9. ZRÓB COŚ DLA SIEBIE!
Pamiętaj, że to tylko Ty masz wpływ na swoje życie. Na smutki i radości. Dlatego pamiętaj o sobie. Masz ochotę na zakupy? Idź, zaszalej. Chcesz iść do kina, teatru, na koncert? Nic nie stoi 
na przeszkodzie. A może masaż, sauna albo kosmetyczka? Poza dbaniem o innych, pracą 
i obowiązkami domowymi zrób coś dla siebie. 

I na koniec....Pamiętaj, że jesień trwa tylko 3 miesiące. To mogą być naprawdę fajne miesiące :). 


Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: